Osoby, które namawiały mnie do startu, przekonywały, że jestem już długo w samorządzie i mam spore doświadczenie, które należy wykorzystać na ogólnopolskiej arenie.
Mam 13 lat i ważę 71 kg a mam 153 cm (jestem chłopakiem) jak mam schudnąć jakie powinnem sobie zasady ustalić??? mgr inż. Angelika Piskorz. Przede wszystkim na samym początku zamień wszystkie niezdrowe produkty na zdrowe: zamiast słodkich, kolorowych napojów czy soków pij wodę; unikaj słodyczy, przekąsek różnego rodzaju
Dzień dobry jestem osobą dość młodą i zabezpieczalam sie z moim chlopakiem podczas seksu, niestety okres strasznie mi sie spoznia i dslej go nie mam mimo to 2 testy ciążowe ktore dzisiaj zrobilam oba inne wykazaly ze nie jestem w ciazy, mam objawy takie jak straszna wrażliwość piersi i lekkie wzdeci
Witam, jestem zagubiona po rozstaniu z chłopakiem. Mam 29 lat, on również. Znamy się jeszcze z lat szkolnych i zawsze czułam ze mu się podobam. W końcu tak życie się potoczyło, ze w 2014 r. Los nas połączył po moim bardzo burzliwym i toksyczny związku, w którym nie byłam szanowana przez partnera.
Jak obliczyć ile jest się w związku z chłopakiem. Mam chłopaka od 12.07 i jestem z nim 4 tyg i nie wiem czy to będzie miesiąc jak już z nim jestem
Witam,mam podobną sytuacjęposiadam jednak vizę turystyczną.Bywam w Stanach co pół roku nie dłuzej niż na miesiąc.Planuje teraz wyjechać i wziąć tam ślub z chłopakiem który ma zieloną karte a teraz czeka na egzamin do obywatelstwa.We wrzesniu przylatuje do mnie do Polski ,po czym wylatujemy razem i ślub planujemy w Chicago.Moje czekanie tam na zieloną karte i zakaz
Jestem osobą biseksualną, natomiast zawsze chciałem posiadać rodzinę. Zachowałem się nieszczerze, kiedy umówiłem się z innym chłopakiem będąc w związku.… Drodzy Państwo, jestem dość silną psychicznie osobą, ale ostatnio mam problem z radzeniem sobie ze stresem i emocjami, przede wszystkim w pracy.
Po roku dopiero można używać tamponów..;) Lepiej jej to powiedz bo nie możesz sie myć i wgl. bo możesz dostać krwotoku.. :C. powiedz dziecko to mamie musisz iść do lekarza bo w takim wieku nie mozna mieć okresu i nie chwal się tym bo to nie jest śmieszne. Ja dostałam w wieku 9 lat -,- więc to możliwe. Zobacz 30 odpowiedzi na
Okres. 2009-02-04 16:21:26; Jestem chłopakiem kiedy będę miał okres? 2011-02-17 15:45:26; Dostałam okres a jutro jade do aqua parku co zrobić?? 2009-09-11 23:11:50; Za tydzien jade w góry na wycieczkę klasową mam 13 lat i wtedy będę miała okres co robić ? 2013-05-26 12:13:59; Czy będę miała okres? 2010-07-07 09:39:01
Witam mam 20 lat, z chłopakiem uprawiam jedynie petting oraz seks oralny, sporo spoznia mi się okres co bardzo mnie nie pokoi bo zazwyczaj mam cykl wynoszący 28 dni a teraz mam już mam 38 dni. Dobrze robiliśmy sobie nawzajem w tym samym czasie, staraliśmy sie aby jego rece zawsze były czyste od spermy, jednak nie jestem pewna czy aby na
EO1TRFA. Odpowiedzi GEYDI odpowiedział(a) o 10:56 S&si :) odpowiedział(a) o 10:59 Siria odpowiedział(a) o 11:00 To sie Ciebie tyczy www. you Zielone Ufolutki-fasolki .Szkoda ze to tak rzadko te fasolki puszczaja. Samo przyszło to i samo przejdzie homik000 odpowiedział(a) o 13:40 Pusiaax3 odpowiedział(a) o 19:28 Napisz na internecie : jak jesteś chłopakiem i masz okres to nie jesteś chłopakiem. witaj w paradoksie blocked odpowiedział(a) o 01:21 Uważasz, że ktoś się myli? lub
To są historie trzech kobiet, które pragną związku, ale jednocześnie unikają zaangażowania się w relację z mężczyzną. Świadomie, chcą zawiązku, wstydzą się samotności i lękiem napawa ich ewentualność, że mogłoby tak być, już na zawsze. Ale w życiu każdej z nich nie ma miejsca na relację z mężczyzną. 15/04/2009 @ 19:55 Agnieszka 30 lat Mam 30 lat, jestem samotna, czasami myślę że poprostu muszę czekać na tego jedynego i napewno się pojawi, a czasami a powtarza się to co jakiś czas wpadam w dół i myślę tylko o tym że coś chyba jednak ze mną nie tak że inni mają rodziny a ja wciąż jestem sama i boję się ze juz tak zostanie. Kiedy jestem w dołku nie potrafię o niczym innym myśleć, na niczym innym się skoncentrować, zadręczam się tą myślą, czuję się inna (gorsza). Coraz trudniej znoszę samotność, chcę założyć rodzinę ale nie wiem czy mam poprostu czekać na tego jedynego (nie mam już siły) czy nie wiem szukać tylko jak?Tak szczerze parę razy spotykałam się z obcymi mężczyznami ale moim zdaniem takie ustawiane randki są bez sensu, musi być jakaś chemia. Od dłuższego czasu myślę o jednym mężczyźnie ale on mnie nie chce a ja nie mogę o nim zapomnieć-dla mnie to ten jedyny. Czuję się jak w matni, nie wiem co robić, poprostu wciąż prześladuje mnie myśl że to ze mną coś nie tak że jestem sama i nie wiem jak mam to zmienić. Proszę o kilka słów. 17/04/2009 @ 08:45 kalinowska Witaj Agnieszko, zawsze, gdy słyszę taką opowieść mam w sobie żal, że te wszystkie samotne kobiety w okolicach trzydziestki nie wiedzą o sobie nawzajem, wtedy mogłyby się przekonać, że fakt nie bycia w związku w tym wieku, nie jest żadnym ewenementem. Bardzo wiele kobiet buduje swoje poczucie wartości na fakcie bycia w związku i źle znoszą samotność. W tym, co piszesz, zwraca uwagę fakt, że skoncentrowana jesteś na mężczyźnie, z którym nie możesz być. Z jednej strony nie możesz być w związku z tym mężczyzną, z drugiej nie możesz być z żadnym innym, dopóki tego “nosisz w sobie”. Tu nie bardzo jest miejsce na nowe uczucie. Można by się zastanawiać, w jaki sposób “trzymanie” się tego, co nie osiągalne, jest dla Ciebie dobre, jaką pełni funkcję. Kobiety często wchodzą w takie “niemożliwe” związki i uczucia z lęku przed bliskością. To odbywa się na nieświadomym poziomie – świadomie chcą być z kimś, marzą o tym, ale jak przychodzi, co, do czego, nieświadomy umysł podpowiada “uciekaj, bo to niebezpieczne”. Czasem jest to lęk przed zranieniem, przed podjęciem niewłaściwej decyzji. Czasem brak wiary, że “ktoś może mnie kochać, nawet jak mnie dobrze pozna”. Nie wiem, co może być w Twoim przypadku, tego by można się dowiedzieć w dłuższej rozmowie, ale takie motywy pojawiają się najczęściej. Oczywiście gotowość i otwartość na wejście w bliskie relacje to jedno, a spotkanie kogoś to drugie. Tak jak powiedziałaś “musi być jakaś chemia” coś więcej musi być poza chęcią wejścia w związek. Łatwiej znaleźć taką “chemię”, jeśli poznaje się kogoś przy okazji jakiś innych aktywności, a nie od razu randki. To, czy się spotka właściwego człowieka nie zależy w pełni od naszej woli, ale można zwiększać szanse na to, wychodząc i otwierając się na kontakt z innymi. Nie oznacza to, że jest tylko jedna właściwa osoba “druga połówka” – to jest mit. Jest wiele różnych drugich połówek, które pasują “jak ulał” po kilku latach wzajemnego docierania się Poufna rozmowa z psychologiem on-line 19/05/2009 @ 08:40 Maligna Mam 24 lata i jestem sama. Nie potrafię nawiązać żadnego bliższego kontaktu cielesnego z facetem. Za każdym razem uciekam, albo mówię coś głupiego czy odstraszającego: np, że lubię dziewczyny, albo na coś choruję… Nie jestem brzydka, ani głupia. Studiuję na politechnice i mam stypendium naukowe. Faceci zwracają na mnie uwagę, a ja lubię z nimi rozmawiać, spędzać czas w kinie czy na uczelni. Jednak każda ich próba dotknięcia mnie czy pocałunku budzi we mnie paniczny strach i potworne nudności. Zaczęłam z tego powodu dużo pić. Wtedy zapominam. Jestem zrozpaczona i nie umiem sobie z tym poradzić. Nie wiem już co powinnam zrobić. Moje życie to ciągły strach i kłamstwa. Nie chcę takiego życia. Bardzo proszę o pomoc i radę… 19/05/2009 @ 08:50 kalinowska Za każdym razem uciekam, albo mówię coś głupiego czy odstraszającego: np, że lubię dziewczyny, albo na coś choruję…/…/ każda ich próba dotknięcia mnie czy pocałunku budzi we mnie paniczny strach i potworne nudności Czyli innymi słowy, kontakt fizyczny jest dla Ciebie tak zagrażający, że wolisz powiedzieć coś głupiego niż narazić się na pocałunki czy inne dotknięcia. Zagrożenie i bliskość są w twoim umyśle, ściśle ze sobą związane. Być może wiesz skąd się wzięło się to połączenie (zagrożenie – bliskość), być może jest to na poziomie nieświadomym i nie masz żadnych skojarzeń, związanych z zagrożeniem, jakie niesie dla Ciebie bliskość fizyczna. W każdym razie, Twój nieświadomy umysł chroni Cię przed czymś, co jest dla Ciebie przerażające w bliskości i oddaniu siebie. Więc to, co można zrobić w pierwszej kolejności to zaakceptować i docenić swoją nieświadomość za to, co dla Ciebie robi. W drugiej kolejności sprawdzić, co by było potrzebne abyś mogła się czuć bezpiecznie w takim zbliżeniu. Być może są jakieś sprawy z przeszłości, które trzeba zamknąć. Być może masz jakieś przekonania nt. samej siebie, które powinny się zmienić abyś mogła się czuć swobodniej, w kontakcie z mężczyzną. Być może masz jakieś przekonania odnośnie tego jak powinny wyglądać tego typu zbliżenia i te, sytuacje, z których uciekałaś nie spełniały ważnych dla Ciebie warunków – powstałoby, zatem pytanie, jakie warunki powinny być spełnione abyś mogła w ogóle myśleć o zbliżeniu. 06/06/2009 @ 16:48 Acetylocholina Witam. Mam od pewnego czasu pewien problem (właściwie to od ok 3 lat). Obecnie mam 19 lat, ale kiedy miałam 16 to byłam bardzo zakochana w pewnym chłopaku, uważam że naprawdę go kochałam (choć inni zawsze komentują to w ten sposób ze w wieku 16 lat nie da się kochać). Od 2,5 roku nie mam kontaktu z tym chłopakiem, bardzo się pokłóciliśmy, zawiedliśmy na sobie nawzajem, popełniłam potem wiele błędów – byłam w związku z jego bratem. Wiem że już nic nie czuję tej mojej dawnej miłości, ale często śni mi się w nocy, zdarza mi się płakać przez to że to wszystko się tak potoczyło, ale równocześnie cały czas wiem że on nie jest taki za jakiego ja go uważam. Stworzyłam w swojej wyobraźni ideał daleki od rzeczywistości i nie potrafię się od niego uwolnić. Marzę o miłości, o związku, co więcej potrzebuję tego, jest mi źle samej, czuję się na to za słaba. jednak gdy jakiś chłopak mnie zaprasza gdzieś to znajduję w nim jakieś minusy i nigdy nie dochodzi do tego spotkania. Ale te propozycje nie zdarzają się jestem rozrywkową dziewczyną, nie lubię imprezowego życia, dlatego odmawiam chłopakom którzy takie chciałabym na nowo otworzyć się na ludzi, bo czuję że tamten chłopak, a raczej wyobrażenie o nim uniemożliwia mi budowanie nowych relacji z nowymi ludźmi. Od października zaczynam studia, marze o tym by był to początek życia bez Niego, bez myśli o nim, bez snów, bez łez. Po prostu nowego życia. Takiego jakie powinnam była rozpocząć 2,5 lat temu. Może z boku to nie wygląda na problem, ale dla mnie stanowi wielki, nie chce już więcej przez to płakać. Nie wiem też jak radzić sobie z tymi emocjami, jak np płacz, chciałabym być silna psychicznie, ale boję się że tej mojej wrażliwości nie da się zmienić. Bardzo proszę o pomoc… 07/06/2009 @ 21:04 kalinowska Witaj, Proponuję Ci abyś przeczytała pytania Agnieszki i “Magliny”, oraz moje odpowiedzi na nie. Takie uporczywe trzymanie się dawnej miłości pełni jakąś ważną funkcję w Twoim życiu. Ogólnie mówiąc, chroni Cię przed wejściem w związek z mężczyzną. Świadomie tego chcesz, ale gdzieś głębiej jest jakiś powód, dla którego (nieświadomie) uznałaś, że lepiej się z nikim nie wiązać. Być może warto abyś zadała sobie pytanie, w jaki sposób utrzymywanie w swoich emocjach, tego wyidealizowanego obrazu, “jest dla mnie dobre”. Ten obraz nie ma wiele wspólnego z rzeczywistą osobą i Ty o tym wiesz. Raczej tamten chłopak z przeszłości był inspiracją do stworzenia sobie takiego kogoś, kogo w rzeczywistości nie ma. Ten obraz jest, Co do czegoś potrzebny. Być może otwierająca byłaby odpowiedź na pytanie, co by się zmieniło gdyby ten obraz stracił swoją siłę oddziaływania. Czego się boję w związku z taką zmianą? Co zyskuję unikając zaangażowania w relacje damsko-męskie?. 13/06/2009 @ 06:59 Acetylocholina Dziękuję że Pani odpisała… Wiem że to nie jest obraz prawdziwy. I wiem że tamto zranienie tak na mnie wpłynęło że teraz może podświadomie boję się że to się powtórzy gdy się zakocham w kimś innym. Ale jak i czy w ogóle przenieść tą podświadomość do świadomości? Stawianie sobie pytań, które uświadamiają mi że się zamknęłąm na innych daje odpowiedzi dlaczego tak się stało. Ale nie dają odpowiedzi jak z tym raz na zawsze skończyć i zacząć nowe życie. No i nadal nie wiem, jak radzić sobie z emocjami ;( Czasami mała drobnostka potrafi doprowadzić mnie do płaczu. Czy to po prostu wrażliwość, której nie da się zmienić? Od dziecka jestem wrażliwa, każdy wzruszający film potrafi mnie doprowadzić do łez, podczas gdy inni wcale się nie wzruszają. 13/06/2009 @ 08:22 kalinowska Tak masz rację, analizowanie problemu i poszukiwanie odpowiedzi na pytanie dlaczego do tego doszło, często sprawia, że stajemy się coraz bardziej świadomi swoich problemów, ale nie przybliża to nas za bardzo do tego, czego chcemy. Żeby dojść w to miejsce, w którym chcemy się znaleźć, musimy przede wszystkim stworzyć bardzo wyraźny obraz tego, co ma być, do czego dążymy. W Twoim przypadku ważne by było stworzenie bardzo dokładnej wizji “nowego życia”, a następnie zbudowanie planu dojścia – czyli połączenia tej wizji z momentem, w jakim jesteś teraz. Jeśli chcesz dowiedzieć się dokładniej jak to zrobić, sięgnij po mój poradnik “Jak ruszyć z miejsca”, znajdziesz tam przewodnik z ćwiczeniami “krok po kroku”
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:41 draculla odpowiedział(a) o 18:44 Ja mam 14 lat, ale nie miałem okresu zaczynam się o siebie martwić :/ PawloMix odpowiedział(a) o 18:42 hmm nie wiem ile masz lat, i skąd takie głupie pytanie! jestem chłopak, mam 18 lat i jakoś nie mam okresu? ale dziwnie no nie?mogą mieć "okres" zwanym trudnym okresem życiowym, ale normalny z krwią? to nieee... Arisen odpowiedział(a) o 12:03 nie chłopaki nie mają okresu :) tylko kobiety mają :D gdzie ty łeb zostawiłeś chłopaki nie mają okresu No jasne ;d mój chłopak ma 7lat i ma okres ;dd!Serio ,!Jak leżałam z nim na łóżku to zobaczyłam czerwoną plame na katkach i nie wiem... ale to też możliwe że sie zesrał ^^ No jasne że nie idiotko ,... ! jeśli jesteś Łukaszem to tak(żartuje) blocked odpowiedział(a) o 01:22 na zapytaj nuektorzy mieli, moze jezt to mozliwe. blocked odpowiedział(a) o 18:41 lilsun odpowiedział(a) o 18:41 Aga ;xD odpowiedział(a) o 18:42 blocked odpowiedział(a) o 18:42 blocked odpowiedział(a) o 18:42 BUHahahahahahahahahahaha nie . blocked odpowiedział(a) o 18:46 A czy chłopak może zajść w ciążę i urodzić dzieci? NO NIE, PROSTE. burek995 odpowiedział(a) o 19:19 nie i skąd takie pytanie ci wpadło do głowy xD blocked odpowiedział(a) o 19:49 onoxd odpowiedział(a) o 21:52 Nie ale maja tak zwane 'polucje' w nocy to znaczy że wylatują plemniki o resztę spytaj tatę Nie uczyłaś się na przyrodzie o pytanie dziewczyny tylko mają Okres. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Strona Główna Choroby Kryzys W Związku Dzień Dobry, Jestem Z Chłopakiem Prawie 2 I Pół Roku, Na Początku Jak W Każdym Związku Jak W Bajce. 3 odpowiedzi Dzień dobry, jestem z chłopakiem prawie 2 i pół roku, na początku jak w każdym związku jak w bajce. Przez kolejny rok było wszystko super, aż nagle mój partner zaczął być obojętny podczas sprzeczek, kłótni itp. Bardzo szybko potrafi się denerwować i od razu nie chce rozmawiać, a jeżeli się już odzywa to bardzo chamsko, potem nagle jego zachowanie się zmienia i jest już normalny. Mówi, że wie, że coś jest nie tak z nim, ale cały czas jest tak samo. Mówi, że nie chce się ze mną rozstawać, ale mówi, że czasami uważa że tak będzie lepiej. Nie wiem już co robić, oprócz tych kłótni jest bardzo kochany i widać, że mnie kocha i chce ze mną być, a podczas kłótni zachowuje się jakby wszystko było mu obojętne. Dzień dobry, aby dotrzeć do realnego powodu takiej sytuacji konieczne jest posiadanie większej ilości informacji. Proponuję rozmowę z psychologiem lub terapeutą , powodzenia. Bogna Gadomska Karwacka Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Dzień dobry,to zupełnie naturalne,że na początku związku jest dobrze,okres zauroczenia trwa około roku,potem często pojawiają się różne problemy. Z tego,co Pani pisze partner źle Panią traktuje od czasu do czasu. Prawdopodobnie problemy same się nie rozwiążą, dlatego sugeruję konsultację z psychoterapeutą poznawczo- behawioralnym by pomógł Pani znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Dzień dobry, przydatna będzie rozmowa z psychologiem podczas, której zebrane zostanie więcej informacji, przeanalizowana Pani sytuacja. Pomoże to Pani zrozumieć pojawiające się objawy tj. . Ważna na pewno będzie również rozmowa z partnerem w sprzyjających warunkach (na pewno nie po kłótni, spokojna atmosfera). Psycholog może pomóc Pani przygotować się do takiej rozmowy. Dzien dobry Zwracam sie do Panstwa z prosba o pomoc co zrobic gdy maz zakazuje mi pojsc z dzieckiem rocznym na kontrole do lekarza mowi ze z katarem sie nie chodzi zaraz tescie ze lekarzom sie nie ufa ze mam wysrodkowac ze niby chce dziecku krzywde zrobic bo zaraz sa i covid i ze 8nhalacje tez zle bo… Dzień dobry Tydzień temu zerwałam z chłopakiem, byliśmy parą prawie 2 lata za to najlepszymi przyjaciółmi byliśmy 4 lata… i byłam z nim bardzo szczęśliwa. Zerwałam, bo nie czułam się ważna dla niego, chciałam stabilizacji i bezpieczeństwa. Zawsze ważniejsi byli dla niego jego przyjaciele, mógł z nimi… Od dwóch lat mąż ma nowe hobby fotografię. Często fotografuje młode modelki. Jestem zazdrosna o czas, który im poświęca. Pracuje codziennie do późna. A w weekendy te sesje i obróbka zdjęć. Dla mnie zero czasu. Kłóciliśmy się o to kilka razy, mąż rezygnował z fotografii, ale nie czuł się szczęśliwy. Znerwicował… Chłopak zerwał że mną po 4 latach. Ostatnie 2 lata to plątanina kłótni i szczęścia. Na początku akceptowalam jego przyjaciółke, która jest jego była a później stałam się o nią zazdrosna o ich wspólny czas i relacje i wspólne wyjazdy. Nie lubimy się. Były momenty, że czepiałam się o to, że gra i poświęca… Witam. Mam problem który zaistniał po powrocie z Partnerką która zaszła w ciąże ze mną. Jej ojciec to totalny gbur z dawnego wojska Polskiego. Zero tolerancji i litości. Jak wyprostować nie które wiązki komunikacji. Ja wiem że święty nie byłem. I wiele moich zachowań tez do tego się. Przyłożyło Dzień dobry. Moja dziewczyna ma duże problemy emocjonalne które sprawiają, że jest niesamowicie toksyczna. Nie lubi kontaktu fizycznego, nawet jak się na nią patrzy z zachwytem bo czuje się uprzedmiotawiana. W dodatku każda próba rozmowy z nią bardzo szybko ją "blokuje" przez co często pół godziny czekam… Witam. Z Chłopakiem jestem prawie 3 lata, zaczęliśmy mieszkać razem z Moimi rodzicami. Wiadomo, że różnie bywało, ale raczej było bardzo dobrze. Robilam wszystko, żeby czuł się swobodnie. On jest z innego miasta ok 30 min drogi. Niestety przechodzimy poważny kryzys. Zmienił pracę i teraz dojeżdża od… Dzień dobry, Uczestniczę w psychoterapii indywidualnej od 1,5 roku. Z partnerem podjęliśmy decyzje o rozpoczęciu psychoterapii dla par z terapeuta niezależnym. Czy fakt mojego indywidualnego leczenia jest przeszkoda do rozpoczęcia terapi dla par równocześnie? Pozdrawiam Chodzę na terapię indywidualną, mój mąż również. Chcielibyśmy pójść wspólnie do terapeuty małżeńskiego. Czy możemy kontynuować swoje terapie i jednocześnie uczestniczyć w terapii małżeńskiej? Byłam z partnerem w związku od 15lat. Od 2jestesmy rodzicami. Od kiedy pojawiło się dziecko partner zaczął "uciekać" z domu, wolał spędzać czas w pracy. Na początku roku straciłam pracę, ale szybko zdobyłam nową, musiałam przez jakiś czas pracować na dwa etaty. Partner chciał żebym została w domu"za… Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 70 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.